Klasztorów z różnych tradycji buddyzmu tybetańskiego jest w stolicy Nepalu bardzo wiele. Jednak jedne z nich jest dla nas bardzo szczególny i mamy z nim duży związek. To klasztor Bencien. Jego pełna nazwa brzmi „Benchen Phuntsok Dargyeling Monastery”, a zainteresowani tematem wiedzą, że kontynuuje on tradycję tybetańskiego klasztoru Bencien w Kham, we Wschodnim Tybecie. Jak łatwo zobaczyć na każdej drukowanej lub elektronicznej mapie Kathmandu, jest on usytuowany w pobliżu stupy Swayambhu.
Zaczęło się od tego, że już w końcówce lat siedemdziesiątych XX wieku zamieszkał tam wraz z grupą mnichów jeden z największych lamów szkoły Karma Kagyu – Kjabdzie Tenga Rinpocze. Dzięki ogromnej dobroci i aktywności Rinpoczego, po kilkunastu latach w tym samym miejscu stoi całkiem spory kompleks klasztorny. W jego skład wchodzą starsza i nowsza świątynia, pokoje mnichów, dom gościnny, przyklasztorna szkoła podstawowa oraz bezpłatna klinika “Benchen Free Clinic” prowadzona przez lekarzy z Polski.
Do klasztoru Bencien należy także zespół budynków w Parpingu, niewielkiej wiosce położonej niecałą godzinę jazdy samochodem od Kathmandu. Jest tam ośrodek trzyletnich odosobnień “Benchen Drubde Osal Ling”, instytut wyższych studiów filozoficznych (sziedra), ośrodek odosobnień Njiguma i klasztor mniszek.
Głową klasztoru Bencien jest jeden z największych mistrzów szkoły Karma Kagju, Jego Eminencja Sangje Njenpa Rinpocze. Klasztorem w Nepalu przez wiele lat opiekował się Czcigodny III Kjabdzie Tenga Rinpocze, który mieszkał tu aż do swej śmierci w 2012 roku.
My trafiliśmy akurat na szereg przekazów udzielanych przez Sangie Nienpę Rinpoczego oraz na uroczystości jego urodzin, zapewne w innych dniach w klasztorze nie ma aż tylu ludzi.